Biopsja mammotomiczna (VABB) pod kontrolą USG

W 1995 roku, kiedy firma Johnson & Johnson wprowadziła na rynek mammograf, medycyna wzbogaciła się o innowacyjną metodę usuwania z piersi zmian o charakterze gruczolakowłókniaków, zmian lito-torbielowatych, jak i pobierania dużej ilości tkanki w znieczuleniu miejscowym z okolic budzących niepokój w badaniu radiologicznym.

W dużym skrócie ten rodzaj biopsji można opisać jako bezoperacyjne usuwanie guzków z piersi w znieczuleniu nasiękowym. Biopsja mammotomiczna wspomagana próżniowo to bezpieczny i małoinwazyjny zabieg, podczas którego do badania pobierana jest cała zmiana z piersi, np. gruczolakowłókniak (w kilku bloczkach tkankowych) lub próbka tkanki piersi z dużej masy patologicznej, która wymaga szerokiej diagnostyki.

W przypadku gdy badania obrazowe piersi wykazują bardzo małe guzy, zbyt małe, by zakwalifikować je do biopsji gruboigłowej pod kontrolą USG (tj. nietypowy obraz w strukturze piersi w badaniach USG/mammografii/MRI), to w celu uzyskania próbek tkankowych również stosuje się biopsję mammotomiczną wspomaganą próżnią pod kontrolą USG, a w loży po zabiegu pozostawiany jest znacznik wskazujący pierwotne położenie guza. Umożliwia to zlokalizowanie obszaru nieprawidłowości w późniejszym terminie, jeśli konieczna będzie operacja. Ten znacznik to tytanowy klips o wielkości 2-3 mm. Jest niewyczuwalny i całkowicie bezpieczny, nie trzeba więc go później usuwać.

Przez niewielkie nacięcie w skórze wprowadza się do piersi specjalną igłę biopsyjną i za pomocą urządzenia wytwarzającego podciśnienie pobiera się bloczki tkankowe. Podczas pobierania próbek igła może wydawać dźwięk „trzepotania” lub „klikania”. Podciśnienie powoduje wciągnięcie tkanki do wnętrza igły, a obracające się urządzenie odcina fragment po fragmencie ze zmiany wyznaczonej do usunięcia. Po zabiegu na pierś nakłada się sterylny opatrunek. Zazwyczaj nie jest wymagane zakładanie szwów.

Pobrane próbki są wyjmowane ze zbiornika znajdującego się na przeciwnym końcu igły i wysyłane do zakładu patomorfologii w celu zbadania przez patomorfologa (lekarza specjalizującego się w wykonywaniu badań histopatologicznych).

Zabieg wykonywany jest pod kontrolą radiologiczną tj. USG, mammografii lub rezonansu magnetycznego. Obrazy radiologiczne uzyskane w wyniku badania przed zabiegiem pozwalają lekarzowi wykonującemu biopsję mammotomiczną upewnić się, że igła jest prawidłowo umieszczona i możliwe jest bezoperacyjne usunięcie guza.

Biopsja mammotomiczna wspomagana próżniowo pod kontrolą USG jest alternatywą dla biopsji chirurgicznej wykonywanej najczęściej w znieczuleniu ogólnym/sedacji. Umożliwia ona precyzyjne zlokalizowanie obszaru nieprawidłowości za pomocą badań radiologicznych, dzięki czemu pobierane są tylko tkanki z interesującego nas obszaru. Jest ona wykonywana jako zabieg ambulatoryjny w znieczuleniu miejscowym.

Zalety biopsji mammotomicznej wspomaganej próżniowo to przede wszystkim możliwość uniknięcia operacji w przypadku zmian łagodnych, minimalna inwazyjność, wykonywanie w znieczuleniu miejscowym i krótki czas samej procedury, który wynosi ok. 30 minut. Czas ten może się różnić w zależności od miejsca w obrębie piersi w którym zlokalizowana jest zmiana. Po zabiegu następuje bardzo szybka rekonwalescencja i powrót do normalnej aktywności możliwy jest już po 2-3 dniach, a głównym zaleceniem jest unikanie nadmiernej aktywności fizycznej. Wprowadzenie igły przez skórę do gruczołu piersiowego wiąże się z minimalną blizną, która ma niewielki wpływ na interpretację późniejszych badań obrazowych piersi.

Jak każdy zabieg w medycynie ma ona też swoje wady, ponieważ niektóre zmiany (zwłaszcza te położone w głębi piersi, blisko mięśnia piersiowego większego) nie są dostępne do wykonania biopsji, a przy pobieraniu tylko wycinków diagnostycznych z dużej zmiany niekiedy wynik badania histologicznego jest niejednoznaczny.

W ramach przygotowania do bezoperacyjnego usunięcia guza z piersi ważne jest aby zabrać ze sobą wszystkie poprzednie badania obrazowe piersi (np. mammografię, USG, MRI). Dzięki temu lekarz w trakcie zabiegu będzie miał wszystkie obrazy potrzebne do przeprowadzenia zabiegu biopsji mammotomicznej wspomaganej próżniowo pod kontrolą USG.

Nie ma bezwzględnych przeciwwskazań do wykonania biopsji mammotomicznej wspomaganej próżniowo pod kontrolą USG. Takie przeciwwskazania pojawiają się tylko, gdy ma być ona wykonana pod kontrolą rezonansu magnetycznego, natomiast w takim przypadku obowiązują zwykłe przeciwwskazania do MRI (np. rozruszniki serca i ciała metalowe). Przeciwwskazaniem względnym jest głównie stosowanie leków przeciwzakrzepowych takich jak warfaryna, aspiryna, klopidogrel (Plavix, Areplex, Agregex, Zyllt), prasugrel (Efient, Bewim), tikagrelor (Brilique), apiksaban (Eliquis), dabigatran (Pradaxa), rywaroksaban (Xarelto) lub leki uzupełniające/alternatywne. Jeśli jednak przed zabiegiem nie można bezpiecznie odstawić leków przeciwzakrzepowych, to możliwe jest wykonanie procedury po wcześniejszym poinformowaniu pacjentki o zwiększonym ryzyku wystąpienia siniaków/krwiaków.

U kobiet po wszczepieniu implantów piersi w ramach chirurgii plastycznej narażenie na wystąpienie nieprawidłowej zmiany w piersi jest dokładnie takie samo, jak u każdej innej pacjentki. Zdarza się, że w pierwszej kolejności zaleca się usunąć implant, a dopiero po wyjęciu implantu rozpoczyna się diagnostyka piersi i dopiero po jej zakończeniu implanty można ponownie umieścić na swoim miejscu. Niestety w niektórych przypadkach jest to nieuniknione, ale zaletą biopsji mammotomicznej jest to, że uznawana jest za najlepszą metodę usuwania guzków piersi u kobiet z implantami. Dzięki takiemu zabiegowi minimalizujemy prawie do zera ryzyko kolejnych blizn w skórze piersi, nie zmienia się również uzyskany wcześniej efekt kosmetyczny oraz nie ma konieczności wykonywania dodatkowych operacji chirurgicznych.

Jako dwa główne aspekty wchodzące w ryzyko tego zabiegu wymienia się krwiak/siniak i zakażenie miejscowe. Duży siniak lub krwiak w loży po guzie (skrzep krwi) w piersi występuje u mniej niż 1 na 100 pacjentek. Nie jest to nic poważnego i zwykle można je łatwo opanować za pomocą miejscowego ucisku. Jeśli już się pojawi to zwykle ustępuje po zastosowaniu leczenia zachowawczego np. heparyna w maści, a  w bardzo rzadkich przypadkach interwencji chirurgicznej w ramach bloku operacyjnego. Z tego też powodu pacjentka musi pozostać w gabinecie przez krótki czas po zakończeniu zabiegu, aby upewnić się, że miejsce loży po biopsji nie krwawi.

Zakażenie występuje jeszcze rzadziej i jest szacowane na mniej niż 1 przypadek na 1000 pacjentów. W takim przypadku w ciągu kilku dni po zabiegu pierś może stać się gorąca, czerwona i bolesna. Należy skontaktować się ze szpitalem lub gabinetem, w którym wykonywano zabieg, albo bezpośrednio z lekarzem prowadzącym. Zazwyczaj wymaga jedynie leczenia antybiotykami (do stosowania w warunkach domowych), ale w odosobnionych przypadkach, u których wystąpi zakażenie i rozwinie się prawdziwy ropień w obrębie piersi, może być konieczny drenaż zbiornika płynowego pod kontrolą USG lub przez nacięcie chirurgiczne.

Źródła:

  1. Nakano S, Imawari Y, Mibu A, Otsuka M, Oinuma T. Differentiating vacuum-assisted breast biopsy from core needle biopsy: Is it necessary?. Br J Radiol. 2018;91(1092):20180250. doi:10.1259/bjr.20180250
  2. Kibil W, Hodorowicz-Zaniewska D, Szczepanik A, Kulig J. Ultrasound-guided vacuum-assisted core biopsy in the diagnosis and treatment of focal lesions of the breast – own experience. Wideochir Inne Tech Maloinwazyjne. 2013;8(1):63-68. doi:10.5114/wiitm.2011.31630
  3. https://www.insideradiology.com.au/
  4. https://biopsjamammotomiczna.pl/